Lekarze zalecają aby przez pierwsze 6 miesięcy po urodzeniu, maluszek był karmiony wyłącznie piersią. Przemawia za tym wiele argumentów:
Lekarze zalecają aby przez pierwsze 6 miesięcy po urodzeniu, maluszek był karmiony wyłącznie piersią. Przemawia za tym wiele argumentów:
*Dzięki bliskiemu kontaktowi fizycznemu podczas karmienia piersią, umacnia się więź między Tobą a Twoim dzieckiem, które czuje się w Twoich ramionach bezpieczne i kochane.
*Twoje mleko to pełnowartościowy pokarm, który zawiera wszystkie składniki potrzebne maleństwu do prawidłowego rozwoju. Poza substancjami odżywczymi znajdują się w nim składniki wzmacniające odporność malucha i pomagające i pomagające mu w walce z chorobami.
*Skład Twojego mleka zmienia się w miarę rozwoju dziecka, dostosowując się do jego potrzeb. Przez pierwsze dni po porodzie piersi wydzielają tzw. siarę, bogatą w sole mineralne i substancje odpornościowe. Mleko przejściowe wydzielane po kilku dniach zawiera mniej soli mineralnych i substancji odpornościowych, a mleko dojrzałe (wydzielane w ok. trzecim tygodniu po porodzie) zawiera więcej tłuszczu i laktozy, w porównaniu z siarą.
*Zdaniem specjalistów karmienie dziecka wyłącznie piersią przez pierwsze 3 miesiące jego życia zmniejsza ryzyko wystąpienia niektórych chorób układu oddechowego, a a karmienie go przez pierwsze 4 miesiące pomaga zapobiegać różnym infekcjom uszu, np. zapaleniu ucha środkowego.
*Nie musisz się obawiać, że Twoje maleństwo za dużo przytyje, ponieważ zawarte w Twoim mleku tłuszcze omega-3 nie powodują otyłości./LISTPoza powyższymi argumentami niebagatelnymi zaletami karmienia piersią są względy ekonomiczne (pokarm naturalny nic nie kosztuje i nie wymaga prawie żadnych dodatkowych akcesoriów) oraz wygoda. Nie musisz niczego przygotowywać, myć, sterylizować czy podgrzewać – Twoje piersi są najlepszym „instrumentem” do karmienia, a zawarty w nich pokarm nie potrzebuje żadnego przygotowania.
---
Więcej artykułów na temat ciąży, porodu opieki i wychowywania dziecka znajdziesz na portalu: http://www.nivena.pl
Aleksandra Krawczyk
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz